Groził ratownikom medycznym śmiercią – usłyszał wyrok.
21-letni mężczyzna, który w październiku ubiegłego roku groził ratownikom medycznym śmiercią oraz zdemolował ambulans sanitarny, usłyszał wyrok 10 miesięcy ograniczenia wolności. Mężczyzna zapłaci również karę 2 tysięcy złotych.
Rodzina 21-latka wezwała pogotowie ratunkowe 17 października ubiegłego roku, tuż po godzinie 19:00. Ich niepokój wzbudziło zachowanie mężczyzny, który znajdował się pod prawdopodobnym wpływem alkoholu oraz środków odurzających. Niestety! Wezwani na pomoc ratownicy medyczni musieli chronić własne zdrowie i życie.
W chwilę po wejściu do mieszkania pod adresem medyków posypały się wulgaryzmy. Mężczyzna zachowywał się agresywnie. Groził również, że pozabija ratowników medycznych. Zmusiło to zespół do wycofania się oraz wezwania na miejsce policji. To nie ostudziło jednak zapędów 21-latka. Mężczyzna wybiegł za ratownikami medycznymi. Zaczął kopać w karetkę, uderzać pięściami w szyby oraz urwał lusterko.
22 maja tego roku krewki 21-latek usłyszał wyrok 10 miesięcy ograniczenia wolności. Agresywny mężczyzna będzie wykonywał nieodpłatne prace na cele społeczne. Zapłaci również kwotę dwóch tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Warto przypomnieć, że podstawową regułą udzielania pomocy medycznej jest bezpieczeństwo własne. Bywa ona określane słowami “Dobry ratownik, to żywy ratownik“. Dlatego też zespół ratownictwa medycznego w chwili, gdy staje się obiektem agresji ze strony pacjenta, jego najbliższych osób lub świadków zdarzenia ma za zadanie wycofać się i wezwać odpowiednie służby.
Każdy członek zespołu pogotowia ratunkowego korzysta z ochrony przysługującej funkcjonariuszom publicznym. Grożenie śmiercią, czy naruszenie nietykalności cielesnej ratownika medycznego nie różni się niczym od tego samego czynu dokonanego wobec np. policjanta. Dlatego też wszelkie przypadki związane z zagrożeniem bezpieczeństwa naszych pracowników zgłaszamy organom ścigania.